Co prawda ostatnimi czasy nie udzielałem się prawie wcale jeśli chodzi o zakon,
niektórzy do tej pory nie wiedzieli pewnie o moim istnieniu,
było to spowodowane wieloma rzeczami,
nie mniej, byłem w zakonie prawie od samego początku,
a mało osób już pozostało z tamtego okresu,
doszedłem jednak do wniosku, że...
chyba już jestem za stary na te igraszki,
przyznam, że najlepiej dla mnie by było jakbym zapomniał zupełnie o BK,
pochłania to za dużo czasu i działa jak uzależnienie,
może oddam komuś profil i będzie spokój

dzięki za wspólną grę,
Sarakael dzięki za wszystko, jesteś świetnym wodzem!

pozdrawiam
walczcie godnie !